 Wysłany: Sob 15:45, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
| raczej nie | |
| Wysłany: Wto 19:31, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
Piekny cytat z pieknej piosenki IRY 
czy ten kolega z nowej zelandi to nie przez przypadkiem ten co załatwia premium acount ? ;d |
|
| Wysłany: Wto 16:51, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Za 3 lata, jak juz bede umial dobrze poslugiwac sie angielskim (mam nadzieje) to odlatuje do Nowej Zelandii (mam nadzieje) z pewna blondynka (mam nadzieje) do kolegi ktory na mnie czeka (mam nadzieje) jezeli stary zasponsoruje mi bilet lotniczy (rowniez mam nadzieje).
To chyba wszystko. "Nie ma nikt takiej nadzieji jak ja". |
|
| Wysłany: Sob 17:58, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Niemiecki?? nie może i dlatego nie musze się zastanawiać co zrobie |
|
| Wysłany: Sob 16:25, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Skuty a co zrobisz jak niemiecki wejdzie na podstawowej maturze? | |
| Wysłany: Pią 18:50, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| caaałe szczęście... już miałem iść na pobliski most :P | |
| Wysłany: Pią 18:28, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Matemtyka naszego rocznika jeszcze nie obejmuję, dopiero nastepny takze spoko. | |
| Wysłany: Pią 17:30, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| a co do tematy to nie zamierzam zostac w Polsce :P zastanawialem sie nad anglia i niemcami (albo poanstwem niemiecko jezycznym)
a co do szkoly to chcialbym studiowac cos w stylu archeologii jakby mi sie udalo zdac te studia to moze ameryka pld :P i bede szukac dinozaurow :P ale znajac zycie to jeszcze 10 razy zmienie decyzje :P |
|
| Wysłany: Pią 17:30, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| to jest straszne ale mam nadzieje że Dmian się myli i to będzie dopiero po nas.. Matma obowiązkowa to kibel dla mnie!! | |
| Wysłany: Pią 17:27, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| damian nie chce mi sie tyle czytac :P wiec udajmy ze to cos strasznego :P | |
| Wysłany: Pią 16:53, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| ale się Dmian rozpisałeś: klik-kopiuj, klik-wklej. Ale jest się czego obawiać | |
| Wysłany: Pią 14:12, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Coraz mniej wierze ze zdam mature dlaczego ?
Matematyka obowiązkowa Za trzy lata każdy maturzysta będzie musiał zdawać egzamin z matematyki - zapowiedział wczoraj wiceminister edukacji Jarosław Zieliński Zmiany będą wprowadzane stopniowo — obiecuje ministerstwo. Na zdjęciu egzamin z matematyki w Liceum im. Batorego w Warszawie (c) PIOTR KOWALCZYK Szykują się zmiany nie tylko dla maturzystów, ale i dla nauczycieli. Ministerstwo Edukacji przedstawiło wczoraj swoje pomysły. Zmiany zostaną rozłożone w czasie. Najwcześniej, by uniknąć pomyłek, już podczas najbliższych egzaminów, przy wystawianiu maturalnych ocen część zadań (te, które wymagają napisania wersji, a nie tylko wybrania jednej z kilku gotowych odpowiedzi) będzie sprawdzało dwóch egzaminatorów. - Ocena maturalna będzie jednak niepodważalna - podkreślał Jarosław Zieliński, wiceminister edukacji. Resort nie chce dać uczniom prawa do odwoływania się od ich zdaniem niesprawiedliwych ocen. Nauczycielom zapłacą Nowością będzie też wynagrodzenie dla nauczycieli za ustne egzaminy. Najwcześniej otrzymają je jednak podczas wiosennych matur. Dotąd niektórym nauczycielom płaciły samorządy. Inni, by otrzymać zapłatę, musieli odwoływać się do sądów. Rok później zmienią się terminy przeprowadzania ustnych egzaminów. Ta zmiana dotyczy uczniów, którzy dziś chodzą do drugiej klasy liceum. - Jak tylko uznają, że są gotowi, mogą zdawać nawet tuż po zimowych feriach, aż do końca kwietnia - tłumaczył wiceminister Zieliński. Ustne matury w 2006 r. odbędą się w maju, równocześnie z egzaminami pisemnymi. Zniesiony zostanie też podział na przedmioty maturalne obowiązkowe i dodatkowe, a lista przedmiotów do zdawania zostanie zweryfikowana. Liczenie przyda się każdemu Największe nowości czekają maturzystów jednak dopiero za trzy lata. Wtedy obowiązkowo będą musieli na maturze zdawać matematykę. - To dobra wiadomość. Cieszymy się, że wreszcie nastąpił przełom. Rektorzy wielu uczelni, nie tylko technicznych, upominali się o przywrócenie obowiązkowego egzaminu z tego przedmiotu - mówi prof. Jerzy Woźnicki, członek prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. - Dziękitemu młodzież będzie lepiej przygotowana do studiów technicznych, ale matematyka przyda się każdemu - dodaje prof. Woźnicki. Z obowiązkowej matematyki na maturze zrezygnowała minister edukacji Krystyna Łybacka. O powrót tego przedmiotu apelowali m.in. eksperci od rynku pracy i rodzice uczniów. Zanim jednak matematyka będzie obowiązkowa dla maturzystów, zmieni się jej program nauczania w szkole. Ustne poza szkołą Druga zmiana dla maturzystów z 2008 r.: prawdopodobnie będą mieli egzaminy ustne poza szkołą, w specjalnych centrach egzaminacyjnych. Ministerstwo chce, by uczniów na maturze oceniali głównie egzaminatorzy zewnętrzni, a nie ci, którzy ich uczą. Zmieniał się będzie też egzamin ustny z polskiego. Dziś uczniowie prezentują wybrany wcześniej temat. Swoje wystąpienie przed egzaminatorami przygotowują przez kilka miesięcy. Taki sposób był powszechnie krytykowany, gdyż niektórzy uczniowie kupowali od korepetytorów opracowania tematów i uczyli się ich na pamięć. - To prawdopodobnie się zmieni - zapowiedział wiceminister Zieliński. Szczegółów jednak nie podał. |
|
| Wysłany: Pią 12:24, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Czyli co ? ;d Historia muzyki rozrywkowej ? ;d Czy polityka (i bezpieczenstwo zarzadzania kryzysowego) :p | |
| Wysłany: Pią 11:35, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Narazie to ja mysle o świetach, a nie o tym co bedzie za trzy lata. Jednakze, chciałbym studiowac cos gdzie nie bede miał zadnych przedmiotow scislych i cos co sie wiaze z moimi zainteresowaniami. | |
| Wysłany: Pią 5:05, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
uuuuu poważna sprawa ;] Ja chciałbym związać się z humanistyką 
Filologia Polska - Historia A jak sie nie uda to chciałbym iśc na Turystykę do Gorzowa ;]
A co do miasta to hmmm.... musi być tam klub żużlowy hehe |
|