Forum Forum Ś.P klasy H Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Fantasy
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ś.P klasy H Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skuty
Respekt Dla Tej Osoby
PostWysłany: Nie 17:33, 17 Wrz 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2005

Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła / Staszyce :D

jak wiadomo wszem i wobec są tacy ludzie którzy interesują się ogólnopojętym fantasy (jakby ktoś nie wiedział co to to kliknąć [link widoczny dla zalogowanych]) prosze abyście na tej stronie umieszczali wszystkie tytuły książek, grier, linki do opowiadań, itp itd.
obowiązuje zakaz rozmów o Tibii w tym temacie!!!

na dobry początek:
Wyprawa Skrytobójcy- Robin Hobb
Jest napisana bardzo ciekawie i nie jest o super bohaterze który nie ma słabości i nie może zginąć więc troche odbiega od regół trylogii Władcy pierścieni która jest dla mnie wzorem dla książek fantasy. czyta się szybko (jak się ma czas) i bardzo wciąga :D

jako że nikt nie szaleje jeśli chodzi o posty w tym temacie... mam dla was ciekawy link który może wkońcu rozbudzi waszą ukrywaną od dawna miłość do Fantasy!! [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sysunia
Respekt Dla Tej Osoby
PostWysłany: Śro 18:54, 04 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Lis 2005

Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: metropolia większa od Piły :D

Skuty mozesz byc dumny - własnie w tym miejscu nabijam swojego 400 posta na tym forum
dziękuję wszystkim :)
G.R. wymiata na miotle


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek
Administrator
PostWysłany: Czw 12:12, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 29 Wrz 2005

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

Ja dałbym ci ostrzeżenie za nabijanie Yellow_Light_Colorz_PDT_06
A teraz wklaję krótki poradnik na temat jak z fantasy zrobić rzecziwistość. To dla wytrwałych, a nie mięczaków Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Od razu mówie, ze zanim weźmiecie się za czytanie to kawa albo coś mocniejszego. Więc przejdźmy do meritum....

OOBE to doświadczenia poza ciałem (Out Of Body Experiences).
OOBE jest dość skomplikowane do osiągnięcia niestety. Jednak
jest cudowne. Poruszasz się zupełnie inaczej niż w rzeczywistości,
bo za pomocą myśli. I masz widzenie 360 stopni. i mozesz w
dowolnym momencie przenieść się do każdego miejsca na ziemii.

Sposoby na osiągnięcie OOBE:

A. Metoda Transowa
Z wielu metod osiągania OOBE metoda transowa jest uznawana za jedną z najprostszych, ale i najdłuższych. Mówiąc "najdłuższych", mam na myśli taką, która pochłania najwięcej czasu. W bardzo dużym skrócie mówiąc, technika ta polega na wprowadzeniu się w trans, co umożliwia opuszczenie ciała fizycznego. Trans nie jest niczym przerażającym, strasznym, czy coś takiego. Nie jest to stan przeznaczony dla mistyków czy innych "nadprzyrodzonych" ludzi. Mówię to, bo termin "trans" zaczął obrastać takimi banialukami. Uważam, że dobrym określeniem tego stanu będzie powiedzenie, że jest to stan między snem a jawą (ciało śpi, a umysł nie) stan oderwania się od fizycznych spraw. Odpowiada to mniej więcej definicji z Encyklopedii Popularnej PWN, która tak mówi o transie: TRANS: Stan podobny do niepełnego snu: obniżona świadomość, słaby kontakt ze światem zew., automat. działanie; występuje np. pod wpływem hipnozy lub samoistnie w histerii.

A teraz o samej metodzie i związanymi z nią zagadnieniami. Jak już wspomniałem technika, ta polega na wprowadzeniu się w trans. Ale jak to osiągnąć? W sumie nie jest to trudne, aczkolwiek może się na początku nie udawać, ale o tym za chwile. Zacznijmy od przygotowania się do przebiegu tej techniki.

Uważam, że najlepiej próby przeprowadzać w nocy, przed snem, kiedy jesteśmy zmęczeni i łatwiej się zrelaksować. Naturalnie jest wtedy taki problem, że po prostu można zasnąć. I to właśnie jest początkowo największą przeszkodą. Niektórzy stosują tą technikiem rankiem, za dnia, a jeszcze niektórzy budzą się w środku nocy i wtedy testują. W sumie u każdego może być inaczej, więc zachęcam do testowania. Powiem jeszcze jedno. Sama zabawa, trening, powtarzanie techniki owocuje.
Nawet jeśli nie osiągniesz od razu OOBE to np. będziesz łatwiej się relaksował albo skutecznie walczył z bezsennością J. Poza tym rozwijają się w człowieku pewne "zdolności". Nie chcę nic sugerować, bo nie jest to jakoś udowodnione, ale np. znam człowieka, który nabył zdolności jasnowidzenia, po ćwiczeniu OOBE. Sam byłem świadkiem sprawdzania się jego "wizji". U siebie zauważyłem, że zaczęły się u mnie pojawiać samoistnie LD i to naprawdę ciekawe. Ale wróćmy do samej techniki.

W pokoju, w którym ćwiczysz, powinno być dość ciepło, a Ty najlepiej miej na sobie lekki strój, a jak Ci zimno, możesz przykryć się kołderką lub kocykiem. Zauważyłem, że nie jest to przeszkodą, chyba że będzie Ci za ciepło. Wtedy po prostu traci się komfort..
Można położyć się bądź siedzieć w wygodnym fotelu. Richard Webster w "Podróżach astralnych" mówi, że chociaż logiczne są treningi na łóżku (bo podczas snu naturalnie podróżujemy poza ciało), to jednak poleca stosowanie techniki na fotelu. Ja również uważam, że dużo łatwiej coś osiągnąć w wygodnym foteliku, ale rób jak uważasz. Można puścić sobie cichutką muzyczkę w tle, która spełnia dwie funkcje. Po pierwsze - zagłusza dźwięki niepożądane (np. szczekanie psa, ruch uliczny itd.), po drugie - pomaga się zrelaksować. Ja osobiście polecam twórczość Mike'a Oldfielda, a w szczególności utwór "Tubular Bells". W pomieszczeniu, w którym ćwiczysz, powinno być w miarę ciemno (albo całkowicie), no i trzeba zrobić tak, by nikt Tobie nie przeszkadzał przez czas ćwiczeń.
A teraz przejdę już (wreszcie! J) do opisu samej techniki.

Leżysz w łóżku lub siedzisz w fotelu,, w tle słyszysz relaksującą muzyczkę. Co teraz? W tej chwili po prostu myśl o jakiejś przyjemnej dla Ciebie rzeczy, by się zrelaksować psychicznie. Jeśli znasz jakąś metodę relaksacyjną możesz ją teraz zastosować. Ja w tym czasie myślę o tych wspaniałych rzeczach, jakie daje OOBE. Ty zrobisz, jak uważasz. Następnie intensywnie wpatruj się w ciemność przed oczami, tak jakbyś chciał w nią wejść, wniknąć. Po pewnym czasie możesz zobaczyć małe, liczne "światełka".
Co to właściwie jest? Niektórzy uważają, że ma to związek z optyką i ze światłem, a np. Donald de Gracia, badacz OOBE, traktuje je jako bramę do planu astralnego. Jeśli w pogodny dzień spojrzysz w niebo zobaczysz coś podobnego. Są ludzie, którzy widzą je wszędzie i zawsze (np. ja) i może jest to sprawa optyki, ale czasem widoczne są skupienia tych światełek i wokół niektórych ludzi widać różnokolorowe "łuny". Może jest to jakiś zarodek widzenia aury?
Cokolwiek miałoby to znaczyć, nie pytaj, bo na aurach się kompletnie nie znam i się nimi nie interesuję. Z czasem te "światełka" mogą mieć niesamowite kolory i intensywność, aż w końcu mogą przerodzić się w różne obrazy zwane hypnagogiami. Są to niezależne od naszej woli pejzaże, osoby, zwierzęta, rzeczy itd. Jest to sygnał, że jesteś już blisko. Teraz pomyśl o tym, jak przyjemnie byłoby się unosić, latać. Skup się na tej myśli, pogłębiaj ją.
Teraz trudna sprawa. Podczas takiego myślenia (albo wcześniej) możesz po prostu zasnąć! Nie przejmuj się, jest to naturalny odruch. Chcesz osiągnąć stan między snem a jawą, a to trudno osiągnąć jednej nocy. Ale cóż: praktyka czyni mistrza. Teraz możemy przejść do następnego punktu.

Czy kiedykolwiek, gdy zasypiałeś, miałeś uczucie jakbyś spadał, zsuwał się, może odczułeś jakby większy ciężar ciała? Jestem niemal pewien, że tak. Czy przestraszyłeś się tego? Otóż chcę Ci powiedzieć, że takie uczucie będzie towarzyszyło wychodzeniu z ciała. W miarę pogłębiania relaksu możesz doznać właśnie takich doznań.
Najważniejsze jest, byś się nie przestraszył i przyjął to ze spokojem. Póki się tego nie nauczysz, dalej nie pójdziesz. Kolejną sprawą są wibracje. Najbardziej zaintrygowały one badacza Roberta Monroe'a (o czym możesz poczytać w jego książce "Podróże poza ciałem"). Są to "drgania" ciała o różnych częstotliwościach. Im dłuższy czas będziesz praktykował tą technikę, tym bardziej zgłębisz to zagadnienie. Jest to kwestia dość indywidualna. Ważne jest też wyzbycie strachu przed ciemnością. Mrok (w tym wypadku:-)) jest w porządku.

W pewnym momencie takiego leżenia możesz nagle stracić przytomność, ale tylko na chwilkę. Jak już ją odzyskasz, to najprawdopodobniej będziesz unosić się nad swoim ciałem. I co teraz? Poruszanie się w tym nowym ciele, jak i zachowanie się w nim, jest kompletnie inne niż w normalnym świecie i jest to rzecz nie do opisania. Np. masz tam widoczność 360 stopni! Jak można w ogóle sobie to wyobrazić? I takich rzeczy jest tam od groma. Poruszasz się tam za pomocą myśli.
Jednak w czasie pierwszej podróży doradzam pozostanie w jednym pomieszczeniu i przyzwyczajenie się do nowych warunków.

I nie zrażaj się jeśli za pierwszym, drugim czy dziesiątym razem nie wyjdzie. Zdziwiłbym się, jakby się udało. Na wszystko potrzeba czasu, a wytrwałość i silna motywacja na pewno znacznie przyśpieszą osiągnięcie celu.

B. Wibrująca przestrzeń energetyczna
Technika ta polega na przemieszczeniu obrazu mentalnego mającego aspekty wibrującej przestrzeni energetycznej, na ciało fizyczne, które w tym czasie pogrążone jest w stanie relaksu. Efektem końcowym jest eksterioryzacja.

Krokowy opis techniki:

1. Relaksacja. Połóż się i zrelaksuj. Technika, za pomocą jakiej to zrobisz, nie odgrywa tutaj większej roli, ważny jest sam stan: "umysł świadomy, ciało śpiące", do jakiego musisz się doprowadzić...

2. Wizualizacja. Z zamkniętymi powiekami zwizualizuj sobie obraz mentalnego wiru lub wibrującej (nie mylić z "wirującej") przestrzeni energetycznej, mającej aspekty trójwymiarowej głębi. Ciemne tło (jak dla mnie) daje najlepsze efekty...

3. Przeistaczanie. Zachowując swój obraz w stanie nienaruszonym (w ciągłym ruchu), przenieś powoli uwagę na ciało fizyczne. Następnie wyobraź sobie, jak przestrzeń oplata Twoje ciało fizyczne swoim wibrowaniem, z każdej możliwej strony pobudzając przy tym wibracje ciała fizycznego.

4. Koncentracja. Utrzymaj nie rozproszoną koncentrację z jednoczesnym utrzymaniem (bądź pogłębieniem) relaksacji - efekt wibracji (ciała fiz.) powinien pojawić się po około 5 do 15 min. W miarę dalszego utrzymywania tego stanu wibracje zaczną przybierać na sile, co w efekcie końcowym wywoła stan eksterioryzacji.

5. Akceleracja - Aby to (eksterioryzacja) się stało szybciej niż normalnie, należy skoncentrować się (z zachowaniem koncentracji właściwej) na następującym wyobrażeniu: wibrująca przestrzeń, jaką sobie stworzyłeś, w gruncie rzeczy jest energią, która oprócz tego, że wywołuje wibracje (ciała fiz.), może również przemieszczać inne energie. Skup się więc na głębszym odprężeniu i pozwól, by wibrująca przestrzeń jaka oplata Twoje ciało fizyczne (powodując wibracje), poniosła je delikatnym ruchem w górę lub w bok - tu kierunek nie gra roli, czyli wedle upodobań... Z początku może powstać efekt przesuwu krokowego, jaki przemieszcza ciało energetyczne stopniowo, ruchem skokowym (co zależy również od stopnia wibracji...), ale w miarę praktyki i ćwiczeń w tym kierunku, będzie coraz to lepiej. Niemniej jednak ruch skokowy prowadzi do tego samego efektu, jedyny mankament w szybkości z jaką zachodzi właściwe oddzielenie... Aczkolwiek najlepszy z możliwych efektów może pojawić się również już za pierwszym podejściem, przy czym wszystko zależne jest od indywidualnych preferencji...
Rozwój czakramów

Technikę "wibrującej przestrzeni..." możemy również wykorzystać do pracy z punktami energetycznymi, tzw. "czakrami"... W tym celu powróćmy do punktu 3-go i zamiast przenosić uwagę na ciało fizyczne, należy przenieść ją (z zachowaniem wytycznych...) na punkt umiejscowienia danego czakramu, np. na czakram korony... [Aczkolwiek jest to tylko przykład, jak wiadomo czakramy powinno się rozwijać od dołu w górę, a nie odwrotnie...] Po niedługim czasie koncentracji (patrz punkt 4-ty), powinno się pojawić odczucie (połączone z wibracjami) jakie towarzyszy danemu kanałowi energetycznemu w czasie jego aktywności, przy czym każdy z czakramów wyróżnia się zwykle odmiennym odczuciem... Można również włączyć w to akcelerację (patrz punkt 5-ty)...

Sposób na Lucid Dream według teorii wibrującej przestrzeni energetycznej

Gdy już zwizualizujesz sobie wibrującą przestrzeń (tak jak to zostało już nadmienione w punkcie 2-im), przeskocz od razu do punktu 4-go (koncentracja), z tym że efekt wibracji, jaki zostanie uzyskany, wykorzystaj do wejścia w stworzoną przez siebie wizję. W tym celu należy użyć dopalacza (akceleracja - punkt 5-ty), jakim wykorzystamy energię z wibracji ciała fizycznego, lecz tym razem w odmiennym kontekście. Mianowicie gdy już wibracje osiągną zadowalający stan (tutaj potrzebne jest wyczucie...) zastosuj "pętle wstecznego obiegu". Polega ona na przetransformowaniu energii odczuwanej jako wibracja (ciała fiz.) w wyobrażenie substancji lotnej (można wspomóc się kolorami i odczuciem...), wchłanianej bezpośrednio przez głębię naszej wibrującej przestrzeni energetycznej. W efekcie wraz z energią uzyskaną z wibracji, w głębię wibrującej przestrzeni przeniesiona zostaje także część energii naszego ciała energetycznego (świadomość lub jej część...), która jest już wstępnie zaadoptowana przez wibracje z naszej wizji... Prowadzi to oczywiście w wielką podróż w krainę bezkresu podświadomości, lub po prostu w efektywny Lucid Dream.

C. Metoda Liny
Najłatwiejsza metoda... Wprowadzamy się w trans, i wyobrażamy sobie,że z sufitu zwisa lina. Łapiemy się za nią astralnym ciałem (w myślach) i wychodzimy. Gdy poczujemy (po jakichś 10-30 minutach) że już pora osiągnąć OOBE, kończy się lina, pojawia się pustka, i wychodzimy duszą z ciała


OOBE jednak nie jest do końca bezpieczne, gdyż nigdy nie możemy przewidzieć co się stanie, gdy nie będziemy mogli wrócić do ciała z jakiegoś powodu, choć niektórzy uważają, że problemem jest tylko, gdy nasze ciało umrze podczas, gdy nasza dusza w nim nie będzie, ponieważ utkniemy nie dokońca wiedząc gdzie


Natknąłem się na coś, co zacznę niebawem ćwiczyć, w ostateczności w wakacje..




Kurs zginania łyżeczek

Lekcja 1

"-Nie próbuj wyginać wzrokiem łyżeczki, bo to niemożliwe. Po prostu uświadom sobie prawdę.
-Jaką prawdę?
-Ta łyżka nie istanieje""
(Z filmu, "Matrix")

Jest bardzo ważne dla ciebie, abyś zdecydował się, do czego będzie służył ci ten kurs. Czy do tego, aby czynić cuda? Czy chcesz czuć się potężniejszy, niż kiedykolwiek w przeszłości? Jeśli to są powody, dla których właśnie to czytasz, to lepiej dla ciebie byłoby się tutaj zatrzymać. Wyłącz komputer i znajdź sobie coś innego, aby zająć swój czas. Jeśli to są twoje cele, nie osiągniesz ich. Jednakże, jeśli czytasz to, ponieważ uważasz, że żyjesz na tej planecie po to, aby być "Narzędziem Pokoju" (Instrument Of Peace) i uzdrowić świat, przez uzdrowienie swojego własnego umysłu, wtedy proszę czytaj dalej. Jeśli otworzysz swoje serce i umysł na cztery proste lekcje i poświęcisz się tej misji, to uda ci się. Gwarantuje!!!

Jest w tym jednak sprzeczność: Jeśli poszukujesz wyższych ideałów, miłości i rozumienia tego, że jesteś tu i teraz całością i oświeconym, wtedy cuda z pewnością przyjdą, i zrealizujesz siebie, aby być potężniejszym niż kiedykolwiek w przeszłości. To nie są cele, ale to są produkty wyższego celu. Jesteś tutaj po to, aby nauczyć się używać siły, którą nazywamy MIŁOŚCIĄ. To jest tak proste, jak nauczenie się pewnych technik, które są znane przez mistyków wielu duchowych tradycji od tysięcy lat. Teraz jest twoja kolej, aby nauczyć się jej i zacząć stosować w swoim życiu.

Czy jesteś gotowy wyjść z pudełka?

Wierzysz w pewne prawa, które stanowią doświadczenie otaczającego cię świata. Te prawa definiują obszar (pudełko), w którym żyjesz. Ściany pudełka ograniczają i definiują kim jesteś, i kim możesz się stać. "Ty" jesteś tym, co żyje wewnątrz pudełka, podczas gdy "Tym Nie Jesteś" jest tym, co jest poza pudełkiem. Tak powstało ego, pojęcie rozdzielenia oraz cały system myśli, którego używasz do życia i egzystowania w tym świecie.

Celem tego kursu jest zburzenie ścian pudełka, tak abyś poznał siebie z szerszej perspektywy. Ostatecznym celem nie jest to, aby nauczyć się jak wyginać metal siłą umysłu, ale nauczenie się technik, które pozwolą ci nagiąć cały świat ku pokojowi. Większość ludzi wierzy, że te rzeczy są niemożliwe. Niemożliwe jest użycie energii umysłu, aby zadziałać na fizyczny świat w taki sposób, mówią. Podobnie, tworzenie pokoju na świecie wśród tylu konfliktów i w chaosie jest niemożliwe. Ale co jeśli te dwie rzeczy są powiązane i jeśli rozmywając jedną iluzję uwalniamy również tą drugą.

Kurs Cudów ("A Course in Miracles") mówi, że nie ma stopni trudności w tworzeniu cudów. Innymi słowy, większe cuda działają na tych samych prawach jak te mniejsze. Naucz się technik, które pozwalają istnieć mniejszym, a większych również będziesz mógł dokonywać. Jezus mówił, że jeśli będziemy posiadać wystarczającą wiarę, to będziemy zdolni przenosić góry. To jest duży cud. Powiedział również, że będziemy zdolni do wykonywania większych rzeczy niż on wykonywał. Myślisz, że on tak rozumiał te słowa, a może mówił w przenośni. Twoja odpowiedź na to pytanie określa, jak bardzo jesteś otwarty na osiągnięcie celu tego kursu. Czy jesteś zdolny do tego, aby pozwolić cudom wejść w twoje życie?

Potrzebne jest Pozwolenie a nie Tworzenie.

Zauważ, że używam raczej wyrażenia "Pozwalam na cudy" niż "Tworze cudy". Wokół Ciebie jest cudowna energia właśnie teraz. Nie musisz tworzyć niczego, wystarczy, że pozwolisz jej wpłynąć na twoje życie. Większość z nas, spędza przeważającą część czasu na blokowaniu działania tego światła i dlatego jesteśmy ślepi na to, co zawsze było nasze. To jest ten moment, w którym zdecydowałeś się na otwarcie serca i stałeś się pracownikiem cudów. To jest przyczyna, dla której jesteś na tej planecie.

Oto, co powinieneś osiągnąć po ukończeniu tego cztero-tygodniowego kursu:
1. Biegłość w podstawowym zaginaniu metalu siłą umysłu
2. Umiejętność bardziej zręcznej pracy z energią, w celu wywoływania cudownych zmian w twoim własnym życiu.
3. Umiejętność zastosowania tych samych technik, w celu nagięcia świata ku pokojowi.

Przez otwarcie swojego serca na informacje zawarte w tym kursie poczyniłeś pierwszy krok w kierunku stania się Duchowym Wojownikiem (Spiritual Warrior). Świat potrzebuje teraz wojowników pokoju. Wojownik to ktoś, kto bardzo poświęcił się czemuś, jest gotowy oddać całą swoją energię w celu zrealizowania tego, nawet swoje życie. To jest poziom oddania, jaki musisz posiadać. Spełnisz się na sposób, jakiego nie jesteś w stanie sobie teraz wyobrazić. Ten kurs nie jest w istocie o zaginaniu łyżeczek, ale o uświadomieniu sobie celu narodzin.

Kiedy już zaakceptujesz swoją rolę, będziesz proszony o udział w specjalnych zadaniach. Te zadania będą wykorzystywać to, czego możesz nauczyć się w tym kursie, w celu uzdrowienia całego świata. Będziemy pracować wspólnie, aby to osiągnąć. Celem jest stosowanie tych technik podczas wspólnego czuwania w pokoju, aby doprowadzić do głębokich przemian w naszej własnej świadomości i w świadomości całej ludzkości.

Po prostu: jesteśmy tutaj po to, aby uzdrowić świat. Czy jesteś gotowy do tak ważnego zadania?

Wiara i pewność

Jest powiedziane, że dopóki nie uwierzysz w coś, nie możesz tego doświadczyć. Jest tu kilka ćwiczeń, które pozwolą spotęgować twoją wiarę w jakąś rzecz, np. w możliwość wygięcia metalu mocą umysłu, a następnie wykorzystanie energii tej wiary, w celu urzeczywistnienia tego. Jest ważne, abyś zrozumiał coś na samym początku. Ten kurs nie jest stworzony po to, abyś "Uwierzył" w cokolwiek. Jest stworzony po to, aby zwiększyć twoją "Pewność" w to, że już teraz posiadasz wszystko, co jest potrzebne do tego, aby czynić cuda. Jesteś tutaj, aby WIEDZIEĆ, a nie wierzyć. To jest źródło energii, której użyjemy, aby nagiąć świat ku pokojowi.

Kiedy w coś wierzysz, używasz zdolności twojego mózgu. To jest działanie umysłu, nie ducha. Jeśli wiesz, że coś jest prawdziwe, stosujesz w działaniu swoją duszę. Zgadnij, które z nich jest silniejsze? Twój duch jest wieczny i nadal posiada wszelką duchową wiedzę, jaką kiedykolwiek zdobyłeś. Ponadto posiada dostęp do wszelkiej wiedzy we Wszechświecie. Twój umysł i jego moc, jest potężny, ale ograniczony. Jeśli chcemy osiągnąć cel, jakim jest uzdrowienie świata, musisz WIEDZIEĆ, że to jest możliwe. A nawet bardziej (i na tym skupia się cały kurs), musisz być pewny, że on jest właśnie uzdrawiany.

Zanim ukończysz ten cztero-tygodniowy kurs, będziesz pewny, że możesz zgiąć metal energią swego serca, sterowaną przez twój umysł. Ponadto, przez tą Pewność, będziesz WIEDZIAŁ, że możesz nagiąć cały świat ku pokojowi i współczuciu.

Kurs

Każda z cotygodniowych lekcji, ma na celu ukazanie ci trzech rzeczy. Pierwszą jest przedstawienie filozoficznych podstaw, które pozwolą zrozumieć ci, dlaczego jest on taki ważny; drugą jest pokazanie ci prostych ćwiczeń i medytacji, stworzonych, aby otwarły one niezbędne centra energetyczne ciała i umysłu, a to pozwoli ci giąć metal bez fizycznego działania; trzecią jest zasugerowanie sposobów, w jakie możesz odwdzięczyć się światu za to, co otrzymałeś, aby energia płynęła nieustannie. Są to "Ćwiczenia w Ofiarowaniu" (Giving Project). Powinieneś mieć pewne sukcesy w zaginaniu małych łyżeczek (które są zwykle łatwiejsze w zgięciu niż widelce) mocą umysłu po trzeciej lekcji. Proponuję, aby brać tylko jedną lekcję w tygodniu, ponieważ potrzebna jest pewna ilość praktyki. Możesz również wziąć więcej czasu na jedną lekcję, jeśli uważasz, że potrzebujesz.

Zacznijmy pierwszą lekcję.

Filozofia:

Jak już wiesz, celem tego kursu jest nauczenie cię historycznych technik, które pozwolą ci wykonywać czyny, nazywane przez niektórych cudownymi, a następnie wykorzystanie tych technik w celu uleczenia świata. Od czasu, kiedy Uri Geller osiągnął międzynarodową sławę w latach 70-tych, miliony ludzi zafascynowało się ideą zaginania metalu mocą umysłu. Dlatego jako dowód wybraliśmy to, że wielu ludzi może osiągnąć to z odrobiną cierpliwości i praktyki. Jest tuzin dróg na stosowanie tej energii, ale zaginanie metalu dostarcza niezbędnych narzędzi, które pomogą nam wejść na następny poziom. Innymi słowy, jeśli będziesz zdolny do zrobienia tego, będziesz niezmiernie podekscytowany, a to podniecenie będzie służyło ci do manifestacji tego, co jest najważniejsze.
Kiedy będziesz miał sukcesy w zaginaniu łyżeczek mocą umysłu, uświadomisz sobie, że nie jesteś ograniczony przez proste prawa fizycznego świata, którymi się kierowałeś do tej pory. Uświadomisz sobie, że wszystko jest wyborem. Możesz wybrać podążanie za tymi prawami, ale również możesz wykroczyć poza nie. To jest to, co świat często nazywa Czynieniem Cudów.
Do tej pory tylko wierzyłeś, że te rzeczy są możliwe. Teraz musisz wykonać pewną zmianę, jest nią PEWNOŚĆ, że to jest możliwe. Kiedy będziesz PEWNY, że cuda są naturalne, wtedy zaczniesz ich doświadczać każdego dnia, może nawet w każdej chwili.
Celem nie jest zgięcie metalu mocą umysłu, ale energią serca kierowaną przez twój umysł. To jest kombinacja, której szukamy. To jest historyczny proces, który używa Boskiego Przepływu energii w celu wytworzenia harmonii. Niestety większość tekstów, które odnosiły się do tego procesu zostało zniszczonych w okolicach roku 300 n.e., kiedy Kościół Katolicki próbował ustanowić kanon biblijny kosztem wszelkich pisanych informacji, które nie pasowały dokładnie do obranego kanonu. Zostały one zniszczone i spalone, i tylko w kilku zręcznie ukrytych, znaleziono drogę do światła w połowie dwudziestego wieku. Najważniejsze z nich to Dead Sea Scrolls i Nag Hamaddi Library (więcej informacji na ten temat znajdziesz w książkach Gregga Bradena - "The Isaiah Effect" i "Walking Between the Worlds"). Teksty te opisują "Uczucie, że modlitwa została wysłuchana". Zamiast prosić, aby coś się wydarzyło i liczyć na szczęście, polecają one utworzenie emocji, że to już jest, w ten sposób przyciągając energię ukończenia.

Powiem to jeszcze raz: UTWÓRZ EMOCJE, ŻE MODLITWA ZOSTAŁA WYSŁUCHANA. To jest klucz do stworzenia na tym świecie i na następnym.
Wielu z nas nauczyło się, aby modlić się o to, czego chcemy, albo o to, czego (jak nam się wydaje) nie mamy. Tym, czego nie rozumiemy jest to, że istnieją Uniwersalne Prawa, które działają bez naszego świadomego zrozumienia, i jeśli działamy zgodnie z tymi prawami to Wszechświat wspiera nas, a jeśli nie, działa przeciwko nam. Jedno z tych praw brzmi: "Energia podąża za uwagą". Znaczenie: Twój głębszy umysł nie rozumie szczegółów tego, o co się modlisz. On po prostu podąża drogą energii, którą określiłeś, czasami dając ci to, czego nie chcesz, ponieważ on myśli, że o to prosisz. Innymi słowy, kiedy modlisz się o coś, albo chcesz otrzymać coś, np. pokój wtedy w głębi myślisz, że jeszcze tego nie masz. Głębszy umysł słyszy "nie tam", a potem wzmacnia to. Starożytna technika modlitwy mówi nam, aby nie prosić o to, co chcemy, ale aby poczuć, że to już jest tutaj... i zostanie ukończone w modlitwie. Nie proś o pokój... stań się nim.
W mojej pierwszej książce "The Emissary Of Light" nauczyłem się czegoś podobnego, od kogoś, kogo nazywam po prostu Nauczycielem. Mówił on:
"Nigdy nie będzie trwałego pokoju na świecie, który uważa, że istnieje wybór pomiędzy pokojem a wojną. Jedyny wybór, jaki naprawdę możesz wykonać jest pomiędzy prawdą a iluzją. Kiedy wybierzesz prawdę odkryjesz, że pokój jest zawsze obecny, bez względu na twoją świadomość jego obecności. Kiedy wybierzesz iluzję, będzie to jak zamknięcie oczu na to, co jest przed tobą. A co znaczy obudzenie się ze snu o separacji? To jest jak otwarcie oczu. Rzeczywistość nigdy nie zawiera snu. Ona zawiera całość i nie zmienia się dopóki ty nie zgodzisz się na to, aby nienawiść i strach miały na świecie jakiekolwiek znaczenie.
Kiedy CZUJESZ, że pokój jest obecny, albo cokolwiek innego, co potrzebujesz, i działasz tak, jakby to była prawda, wtedy tworzysz pole energii, które dosłownie przyciąga tą rzecz do twojego życia. Twoje uczucia są motorem, ale ktoś musi nim sterować do celu. To jest zadanie twojego umysłu. Zatem nie uczysz się zaginać łyżeczki mocą umysłu, ale za pomocą energii Twoich uczuć sterowanych przez Twój umysł. Twój umysł skupia energię, ale ona pochodzi z serca.
Ostatecznie będziesz czuł, że łyżka jest właśnie zgięta.
Dzieci Indygo (Psychic Children) powiedziały nam, że ich zdolności są zasilane przez ich akceptację miłości. Nie kładą dużego nacisku na psychiczne zdolności, ale na siłę miłości, która jest podstawą wszystkiego. Kiedy zrobisz podobnie, cuda będą wpływać i wypływać z twego życia swobodnie.
Więc...
Nasza nauka zginania metalu siłą umysłu rozpoczyna się od odczucia, że nie jesteśmy tylko zdolni to zrobić, ale że robimy to cały czas. Możesz nie wykonywać cudów, które będą spektakularne, ale jak wcześniej powiedzieliśmy technika jest ta sama. Wszyscy mamy dni albo godziny, kiedy wydaje nam się, że wszystko przebiega perfekcyjnie i małe cuda dzieją się wokół nas. A to dlatego, że wzbudziłeś pokład bez zrozumienia technik, pomimo iż było to nieświadomie, użyłeś go do przyciągania cudów. Nie byłeś świadomy tego, co robisz. Wszystko, co potrzebujemy zrobić to skupić energię i skierować ją ku temu, czego potrzebujemy w naszym życiu.
Wiedz, że właśnie teraz używasz tej energii. Nie wierz w nią swoim umysłem, ale POCZUJ ją w sercu. To jest pierwszy krok w celu stosowania jej w większym przedsięwzięciu, jakim jest uzdrowienie świata.
Ćwiczenia:
W ciągu kilku następnych tygodni, zamierzamy udzielić ci serii ćwiczeń, które otworzą centra energetyczne, dzięki którym zagniemy metal siłą umysłu i serca. To jest tylko jeden aspekt naszego treningu. Otwarcie tych centrów jest dopiero pierwszym krokiem. Bez głębszej pracy nad naszą świadomością, nie zrobimy nic. Kiedy już je otworzymy, pozostanie nam użyć zasadniczego składnika: Siły Miłości.
Większość z was wie, że istnieją setki, jeśli nie tysiące meridianów w całym ciele, które regulują przepływ energii. Kiedy są otwarte, wtedy żywotna energia przepływa swobodnie. Kiedy są zablokowane... trwa w zastoju. Naszym celem jest otwarcie tych meridianów, które są niezbędne do zaginania, albo przesuwania czegoś bez fizycznej siły i użycie PEWNOŚCI albo WIEDZY, że to wytworzy określony efekt.
W tym tygodniu chciałbym przedstawić dwie praktyki, które posłużą za rozgrzewkę. Będziemy na nich bazować w następnym tygodniu, następnie wykonasz je, zanim zastosujesz jakąś technikę, obojętnie czy to będzie zgięcie metalu czy próba tworzenia cudu pokoju. Pierwsze ćwiczenie to inwokacja, który otwiera wyższe czakry.
(Technika to została rozwinięta z pomocą chłopca z Japonii o imieniu Koya. Koya jest sparaliżowany od urodzenia i używa klawiatury do komunikowania się. Poczułem jego obecność, kiedy medytowałem podczas ostatniej podróży po Japonii, wtedy, gdy spotkałem go kilka dni później w Hiroszimie, spojrzał na mnie i napisał "Czy czułeś energię, którą ci wysłałem?")
Technika Klepania
Aby skupić wystarczającą ilość energii w celu zagięcia metalu, musisz rozbudzić meridiany na rękach i dłoniach. Zacznij oddychać głęboko. Powinieneś namacalnie czuć Światło płynące przez twoje ciało już po kilku minutach. Wtedy...
Krok 1:
Zacznij od lewej ręki, trzymaj ją prosto przed sobą. Z dłonią odwróconą w stronę ziemi rozpocznij oklepywać lekko swoją rękę. Rozpocznij od ramion i schodź coraz niżej aż do dłoni.
Krok 2:
Kiedy dojdziesz do dłoni, odwróć ją do góry, a następnie klep swoją rękę w górę aż dojdziesz do ramion. Powtórz to samo z prawą ręką. Powtórz cykl 10 razy.

Technika Oddechowa "Światło jest we mnie, światło jest mną"
To jest technika, której używam od lat, a którą teraz przystosowałem do tego kursu. Polega ona na przeciąganiu Boskiej energii od czakry korony, a następnie wciągnięciu jej do czakry serca. To spowoduje silny przepływ energii, który wyreguluje wyższe czakry i otworzy meridiany. Wymaga ona niewiele praktyki, a kiedy już ją opanujesz będziesz mógł ją stosować do wielu innych czynności.
Krok 1:
Rozpocznij od wzięcia głębokiego wdechu i wyobraź sobie, że wciągasz Boskie Światło prosto z Nieba przez czakrę korony prosto do serca. Kiedy będziesz to robił mów w myślach takie zdanie "Światło jest we mnie". Ta krótka modlitwa jest drogą do przyciągnięcia korzystnych energii do twojego życia. Teraz wstrzymaj powietrze w płucach przez około 3 sekundy i wyobraź sobie, że twoje serce płonie Światłem.
Krok 2:
Teraz zrób wydech i wyobraź sobie, że Światło płynie z twojego serca. Wypływa z ciebie we wszystkich kierunkach i błogosławi wszystkie istoty we Wszechświecie. Kiedy będziesz wydychał powietrze powiedz na głos: "Światło jest mną". Potwierdzasz, że jesteś Światłem. Nie składasz się z czegoś, co jest oddzielone od ciebie, ale z czegoś, co jest esencją twojej istoty. Oddychaj dalej i powtórz krok 1. Powtarzaj ten proces przez jakieś 5 minut.

Technika Oklasków

W celu obudzenia centrów energetycznych znajdujących się na obu dłoniach zacznij rytmicznie klaskać. Przedstawimy ci tą technikę w trzech krokach, jednakże jest mile widziane abyś próbował sam i zobaczył co odpowiada ci najbardziej. Te ćwiczenia nie mają za zadanie tylko wzbudzić energię w twoich dłoniach, ale przygotować umysł na faktyczny proces zaginania.

Krok 1:

Kiedy będziesz klaskał dłońmi poczuj energię słowa "YES" (TAK) przepływającego przez twoje ciało. (Każde słowo posiada swoją energię. Spróbuj zidentyfikować jak czujesz słowo "YES" zanim rozpoczniesz). Teraz zacznij wypowiadać słowo odpowiadające odczuciom "YES" podczas klaskania. Zamiast używania angielskiego słowa, proponuję jego japoński odpowiednik, słowo "Hi" (które, oznacza "YES", wymawiaj szybko "Haj"). Wybrałem to słowo, ponieważ wydaje się mieć w sobie więcej energii niż to samo słowo po angielsku. Sprawdź sam. Powiedz słowo "Hi" przy każdym energicznym klaśnięciu i, co najważniejsze poczuj słowo "YES". To jest klucz. Samo słowo nie jest ważne, ale odczucie energii słowa "YES" tak. Powtarzaj to przez 3 do 4 minut.

Kiedy skończysz zamknij oczy i przejdź do Techniki Oddechowej na jakieś dwie minuty. Powinieneś czuć uczucie brzęczenia w rękach i dłoniach.

Krok 2:

Zacznij klaskać i powiedz słowo "HU". Oznacza ono "GOD" (BÓG) i znowu zostało wybrane dla siły jego dźwięku. Graj z nim i sprawdź jak działa na ciebie, jak je czujesz. Podczas klaskania i powtarzania słowa, wyobraź sobie, że "Moc Boga" (Power Of God) przepływa przez twoje całe ciało. Nie wymawiaj tylko słowa i klaszcz w dłonie. Poczuj je naprawdę. Im silniej poczujesz, tym rezultat będzie lepszy. Powtarzaj to przez 3 do 4 minut.

Powróć do Techniki Oddechowej na dwie minuty.

Krok 3:

Zacznij klaskać i powiedz słowo "Open" (Otwarty). ( Klaśnij raz na dźwięku "O" i jeszcze raz na, "Pen"). Kiedy to zrobisz afirmuj sobie, że JUŻ JESTEŚ otwarty. Nie prosisz o otwarcie, ale potwierdzasz, że już jesteś. (Omawialiśmy to wcześniej.) Powinieneś poczuć trzy słowa jako jedno: YES (lub HI), GOD (lub HU) i OPEN. Tworzą one pole energii, którego ostatecznie użyjesz do zgięcia metalu siłą umysłu i serca.

To są ćwiczenia, które będziesz wykonywał na rozgrzewkę przed stosowaniem technik, których nauczymy cię przez następne trzy tygodnie. Praktykuj je codziennie, jeśli możesz. Poczujesz otwieranie się swoich centrów energetycznych, których nie byłeś wcześniej świadomy. Niektóre części ciebie mogą czuć nagły przepływ energii, zwłaszcza ręce i dłonie. Niezależnie od twoich odczuć, wiedz, że otwierasz się w takim tempie, w jakim jest to dla ciebie najlepsze.


Ćwiczenia w Ofiarowaniu (Giving Project):

W każdym tygodniu będziemy proponować ci zadanie, które będzie wymagać od ciebie dzielenia się z innymi tym, co otrzymasz w tym kursie. Jest to najlepsza droga do poznania głębszego znaczenia tego kursy, prawdziwą lekcją jest to, że musimy dawać to, co sami chcemy otrzymać. Zadanie na ten tydzień jest bardzo proste:

Tak często jak tylko możesz skup się na boskości osoby, którą spotkasz. Kiedy mijasz kogoś na ulicy wyślij mu ciche błogosławieństwo. Kiedy rozmawiasz z kimś w sklepie, albo gdziekolwiek indziej, wiedz, że rozmawiasz z Chrystusem albo Buddą. To jest faktycznie dosłowna prawda, ponieważ Oświecony(Enlightened One) jest zawsze wśród nas. Ale nie zaakceptujemy tego, że my jesteśmy tym samym, dopóki nie dostrzeżemy tego w innych. Wobec tego, nawet, jeśli miałoby to być tylko przez kilka minut dziennie, dawaj innym to, co chciałbyś otrzymać. To otworzy w tobie przepływ cudownej energii bardziej niż wszystkie nasze ćwiczenia.

Powodzenia,
James Twyman.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Spoonbenders Course
Lekcja 2

"Cuda są naturalne"
(z: "A Course in Miracles")

Czy odpowiedziałeś sobie na pytanie, dlaczego decydujesz się na ten kurs? To jest pytanie, które musisz sobie zadać wielokrotnie, ponieważ jasność odpowiedzi będzie dużym sprzymierzeńcem. Czy robisz to dla siebie, czy dla całego świata? Czy twoim celem jest zaimponowanie innym zdolnościami, czy chcesz stosować je do leczenia na głębszym poziomie? Urodziłeś się dla tego momentu! Wiedz to. Zdecydowałeś się przyjść na świat właśnie teraz, aby być Narzędziem Pokoju (Instrument Of Peace). Jeśli nauczysz się korzystać z narzędzi, jakie są zawarte w tym kursie, wtedy będziesz na dobrej drodze do zrealizowania tego celu.

W tym tygodniu otrzymasz mniej intelektualnych informacji, a więcej praktyki. Nadal będziesz pracował z ćwiczeniami przedstawionymi w poprzedniej lekcji. Nie możesz oczekiwać, że cuda wydarzą się same. Potrzebujesz wewnętrznej i zewnętrznej pracy, aby przygotować dla nich miejsce. Będziesz bazował na tym, co już się nauczyłeś oraz na kilku prostych medytacjach, które doprowadzą twoje serce i umysł jeszcze bliżej do tego, aby zaginać metal.

Chcemy zwrócić twoją uwagę na różnicę pomiędzy wiarą, że coś jest prawdziwe, a wiedzą, że coś jest prawdziwe. Jak odkryliśmy w zeszłym tygodniu, wiara pochodzi z umysłu, podczas gdy wiedza z serca. Jeśli zamierzasz nauczyć się nagiąć świat do pokoju, to musisz nauczyć się łączyć te dwa elementy i pozwolić im działać wspólnie. To jest istota starożytnej techniki modlitwy (technology of prayer), którą tutaj stosujemy.

Ćwiczenie pierwsze:

Spróbuj prostego ćwiczenia:
Teraz będziesz recytował szczególne zdanie, potem poczuj wszystkie fizyczne i emocjonalne reakcje, jakie to zdanie wywołuje. Wypowiadaj wyrazy z naciskiem, potem zauważ, w którym miejscu czujesz energie. Zamknij oczy podczas wypowiadania tych fraz, aby się do nich lepiej dostroić.

"WIERZĘ, że jestem jednością z Bogiem"

Kiedy ocenisz już swoje odczucia, przygotuj się na następne zdanie. Jak poprzednio, poczuj wszystkie reakcje, emocje oraz uczucia w ciele. Wypowiadaj słowa z takim samym naciskiem jak poprzednio.

"WIEM, że jestem jednością z Bogiem"

Teraz spróbuj odnaleźć różnice w odczuciach. Powinieneś zauważyć, że jedno zdanie wywołuje reakcje w jednej części ciała, a drugie zupełnie gdzie indziej. Prawdopodobnie czułeś również duże emocjonalne różnice, pierwsze zdanie wywołało duży efekt, ale drugie jeszcze większy. To powinno dać ci pogląd jak różne są te doświadczenia.

Teraz jest czas na to, abyś przestał WIERZYĆ, a zaczął WIEDZIEĆ.

Jeśli chcesz opanować te narzędzia, powinieneś rozbudzić w sobie pewność albo świadomość tego, że już teraz masz wszystko, czego potrzebujesz do zmiany swojego życia oraz świata. Nie może być żadnych wątpliwości. Kiedy wierzysz w coś swoim umysłem, mówisz: "Wierzę, że to jest prawda, ale to może nie być prawdą", Twoje ego tworzy wtedy miejsce dla niepowodzenia, i sprawia, że staje się ono jego domem. Ale kiedy mówisz: "WIEM, że to jest prawda", wtedy nie ma już na nic innego miejsca. Twoją pewność wypełnia pustka, i wtedy mówisz Wszechświatowi, że posiadasz władzę decydowania o tym, co jest, a czego niema.

Właśnie tak zmienisz prawa Wszechświata.

Jeśli zamierzasz zgiąć metal mocą umysłu, musisz mieć pewność. To jest jedyna droga. Nie możesz mieć żadnych wątpliwości. Podobnie, kiedy użyjesz tych technik do utworzenia pokoju na świecie, musisz WIEDZIEĆ, że to jest możliwe. Lepiej już jest, jak mówią Emisariusze, musisz wiedzieć, że to właśnie istnieje.

Ćwiczenie drugie:

Teraz będziemy wykorzystywać ćwiczenia, których nauczyliśmy się w zeszłym tygodniu.

Powtórz trzy kroki, rozpoczynając od Techniki Klepania, dalej wykonaj technikę oddechową "Światło jest we mnie, Światło jest mną" a na końcu Technikę Oklasków. Wszystko razem powinno zająć nie więcej niż dziesięć minut. Pozwól sobie na prawdziwe odczucie korzyści płynących z tych ćwiczeń, przenoszących Cię w głębszy stan świadomości. Kiedy uznasz, że jesteś gotowy, powtarzaj poniższe zdanie w kółko, dopóki nie poczujesz, iż naprawdę WIESZ, że jest ono prawdą.

"Moc Boga jest teraz wewnątrz mnie"

Jest ważne dla ciebie, abyś doświadczył, nie tylko wierzył, że skoro jesteś jednym z Bogów, to Boża twórcza moc jest twoja. Jeszcze raz: musisz WIEDZIEĆ, że to jest prawda. Bóg nie stworzył rzeczywistości, w której żyjesz, to ty utworzyłeś ją, za pomocą Bożej mocy, którą wszyscy posiadamy. Posiadasz więcej mocy niż myślisz, musisz sobie to uświadomić i wykorzystać moc, która jest w tobie. Kiedy rozbudzimy tą moc w wystarczającym poziomie, wtedy wykorzystamy ją w celu manifestacji zagięcia łyżeczki. Wtedy zwiększymy nasze możliwości działania, i wykorzystamy je w celu wyleczenia świata.

Nie mogę nie podkreślić faktu, że zostałeś powołany do tego zadania, i kiedy zintegrujesz te energie, zrealizujesz się w pełni, i będziesz ucieleśnieniem jedynej drogi nas wszystkich - MIŁOŚCI. Ten kurs nie jest o zaginaniu łyżeczek ani o żadnych innych umiejętnością, które przyjdą do ciebie jako naturalny rezultat wykonanej pracy. Jest on o MYŚLENIU TAK JAK MYSLI BÓG I KOCHANIU TAK JAK KOCHA BÓG. Cuda wtedy przypłyną do ciebie jak woń finezyjnych perfum. Zrealizujesz cele, dla których się narodziłeś.

Ćwiczenie trzecie:

(Upewnij się, że przeczytałeś cały wstęp zanim przystąpisz do ćwiczeń.)

To może być twoje pierwsze doświadczenie wyginania łyżeczki siłą umysłu. Może ci się udać teraz, ale nie musi, ponieważ cel tego ćwiczenia jest nieco inny. Naszym celem jest PEWNOŚĆ, że nam się udało, niezależnie od tego czy łyżka jest rzeczywiście zagięta czy też nie.

Pozwól, że wytłumaczę to nieco dokładniej. Jak powiedziałem powyżej, głównym celem, na którym skupia się ten kurs jest wprowadzenie stanu PEWNOŚCI, że rzecz, której potrzebujesz, niezależnie od tego czy naginasz metal siłą umysłu czy pokój świata, jest właśnie osiągana. Nie musimy polegać na zewnętrznym świecie, aby udowodnić naszą pewność. Dowód przyjdzie z wnętrza. Kiedy uwierzymy prawdziwie, wtedy fizyczny świat będzie organizowany wokół naszej pewności. Innymi słowy, nawet, jeśli coś wydaje się nie być prawdą na zewnątrz, my WIEMY, że to jest prawda w naszym sercu i duchu. Wtedy świat podąży za naszymi wyobrażeniami.

Znajdź małą łyżeczkę, którą potrafisz bez trudy zgiąć rękami (Zabiera więcej energii zgięcie dużej stalowej łyżki mocą umysłu, dlatego zaczniesz od czegoś łatwiejszego). Teraz spędź dziesięć minut na ćwiczeniach rozgrzewających, których nauczyłeś się w lekcji pierwszej. Kiedy skończysz, przytrzymaj łyżkę w obu rękach, ZAMKNIJ OCZY, i spróbuj poczuć radość, którą czułbyś, gdybyś zobaczył, że łyżka jest zgięta. Spróbuj wzmocnić te uczucia tak bardzo jak tylko możesz. WIEDZ, że to się właśnie stało. Nie myśl o tym tak, jakby to się miało dopiero wydarzyć, ale tak jakby to się właśnie działo. Nie musisz mieć naukowych dowodów, aby w to uwierzyć. Twoje serce jest wszystkim, czego potrzebujesz. Poczuj moc Boga przepływającą przez ciebie, i wiedz, że to jest również twoja moc.

Teraz spróbujemy przenieść zamiar do teraźniejszości.

Przytrzymaj łyżkę między kciukami i wskazującym palcem w cienkim miejscu, które łączy miseczkę z główką z odrobiną nacisku, lecz nie za dużą. Trzymaj swoje oczy zamknięte i zacznij pocierać swoje dwa palce w tył i przód. WIEDZ, że atomy i komórki stają się coraz gorętsze. POCZUJ, że to naprawdę się wydarzyło. WIEDZ, że twój sukces jest gwarantowany. Kontynuuj pocieranie dopóki nie poczujesz, że łyżka jest bardzo ciepła.

TERAZ PRZESTAŃ. Nie próbuj nawet spojrzeć na łyżkę. Poczuj radość ze zgięcia łyżeczki jeszcze raz. Nie ma znaczenia czy się udało czy nie. To nie jest cel tego ćwiczenia. Celem jest odkrycie uczucia PEWNOŚCI, która musi poprzedzać wydarzenie. Przywiązujesz się do uczuć, dlatego będziesz mógł do nich powrócić później. Reszta będzie prosta. Niektórym z was uda się zgiąć łyżkę. Jeśli tobie się udało, to wspaniale. Jeśli nie, to nie martw się, bo to dopiero pierwszy krok.

Praktykuj to ćwiczenie w tym tygodniu tak często jak tylko możesz. Kładziemy sobie grunt na następny tydzień, kiedy to wykonamy naszą pierwszą poważną próbę zastosowania tej technologii.

Rozwijanie Pewności:

Ćwiczenia z tego tygodnia powinny przybliżyć cię do odkrycia pewności, którą musisz posiadać, aby być Duchowym Wojownikiem. Powinieneś spróbować znaleźć własną drogę na otwarcie się na tą energię. Dla przykładu, pomyśl o jakiejś rzeczy z twojego życia, której jesteś całkowicie pewny. Może to być miłość, jaką czujesz do dziecka, albo pewność, jaką czujesz w swoim zawodzie. Medytuj nad uczuciami, jakie pojawiają się, kiedy skupiasz się na tym. Droga do odkrycia pewności w innych obszarach swojego życia jest wiedzą jak się tą pewność odczuwa. Znajdź tyle dróg ile tylko potrafisz, aby dotknąć tej energii. To będzie głębokim przygotowaniem do następnych dwóch lekcji.

Powodzenia w praktyce.
Pokój.
James Twyman.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Spoonbenders Course
Lekcja 3

Są rzeczy w twoim życiu, w których prawdziwość wierzysz, i są rzeczy, które po prostu WIESZ. Poznałeś już UCZUCIE pewności w twoim umyśle, sercu i duchu. Nie przyśpieszaj tego procesu, ponieważ jest on podstawą tego kursu. Kiedy WIESZ, że to BÓG dał prawo, aby być silnym i zaprowadzić pokój, wtedy to staje się dla ciebie rzeczywistością. Tak długo, jak będziesz tylko wierzył w te rzeczy, nawet, jeśli twoja wiara jest ogromna, nic się nie stanie. Wątpliwość będzie jak cień za twoimi myślami i marzeniami, które nigdy się nie urzeczywistnią. Nadszedł czas dla ciebie, abyś WIEDZIAŁ kim jesteś, i przekazał swój dar światu.

Jesteśmy tutaj po to, aby czynić cuda. Spójrz na słowo "miracle" (z ang. cud). Rozpoczyna się od słowa "Mir", które jest rosyjskim odpowiednikiem słowa Pokój. To jest bardzo interesujące. Ostatnia część słowa "acle" występuje w wielu wyrazach i zwykle oznacza "wzywać". Po złożeniu ich razem otrzymamy "wzywać pokój" albo "wzywać do pokoju". Dlatego cud jest zawsze doświadczeniem przywoływania pokoju do twojego życia, i do świata. Cud usuwa iluzje i pozwala żyć zgodnie z prawdą. Kiedy żyjemy w prawdzie, żyjemy w pokoju. Rolą twórców cudów jest po pierwsze "Bycie Pokojem", i przekazanie go wszystkim istotom. Kiedy będziemy myśleć w ten sposób, nasza praca będzie miała głęboki sens.

Kiedy pierwszy raz wygniesz łyżkę siłą woli, pierwszym pytaniem jakie zadasz będzie "To o to chodziło?". Innymi słowy, natychmiast uświadomisz sobie, że wyginanie metalu bez fizycznej siły nie jest czymś niezwykłym. Nie będziesz chciał tym zarabiać na życie. Nawet jeśli opanujesz to perfekcyjnie, twoi znajomi znudzą się demonstracjami bardzo szybko. (Uwierz mi. Kiedy po raz pierwszy wygiąłem łyżkę, chciałem pokazać to wszystkim... i tak zrobiłem. To śmieszne jak szybko niektórzy przechodzą od absolutnej fascynacji do całkowitego znudzenia.). Twój duch będzie szukał sposobów na wykorzystanie tego daru do większych, ważniejszych rzeczy. W pierwszym miesiącu, w którym potrafiłem wykonywać ten cud często miałem duże bóle głowy. Jedno z dzieci, które spotkałem, wyjaśniło mi dlaczego.

"Dzieje się tak dlatego, że nie wykorzystujesz daru do właściwych celów" - powiedziało. I miało rację. Chciałem zaimponować ludziom tak, jakbym był od nich ważniejszy.
Dziecko powiedziało, że wszystkie dary mają swoje źródło w pragnieniu i tęsknocie za Miłością. Gdy nie ma miłości, nic nie ma znaczenia. Z miłością wszystko nabiera wyższego celu, takiego, że jesteśmy zdolni do wyleczenia naszego życia i zaprowadzenia pokoju na świecie.

Znajdą się tacy ludzie, którym nie uda się zgiąć łyżki mocą umysłu, i mogą myśleć, że ponieśli porażkę. Powtarzam ciągle, że wyginanie metalu nie jest prawdziwym celem. Jeśli jesteś zdolny otworzyć serce na miłość i naprawdę WIESZ, po co jesteś tutaj na tej planecie, wtedy odniesiesz sukces w prawdziwym celu. Cuda pojawią się pod odpowiednią postacią w twoim życiu. Cuda pojawią się, gwarantuje to. Wolałbym raczej, aby nie udało ci się zagiąć łyżki, ale udało osiągnąć prawdziwy cel, niż na odwrót.

Więc jeśli jesteś gotowy, spróbuj po raz pierwszy wygiąć łyżkę za pomocą serca i umysłu.

Zaginanie Łyżki.
Metoda Podstawowa.

Przejdziemy teraz przez cały proces, którego będziesz używał, do czasu, kiedy z łatwością będziesz zginał łyżki mocą umysłu i serca. Sugeruję, aby ćwiczyć przynajmniej raz dziennie i sprawdzić pod koniec tygodnia postępy, jakie zrobiłeś. Wierzę, że prawie wszyscy są zdolni do wykonania tego prostego ćwiczenia, nawet jeśli zajmie to kilka dni. Wielu, jeśli nie wszyscy, odniosą sukces już w pierwszym dniu. Wtedy będzie można przejść do metody bardziej zaawansowanej. Ale cel jest nadal ten sam - zrozumieć, że nie jesteś ograniczony przez prawa fizyczne, w które wierzyłeś do tej pory.

Metoda podstawowa jest opisana w ośmiu krokach. Najpierw znajdź małą łyżeczkę, którą będziesz mógł z łatwością zgiąć za pomocą rąk. Nie zaczynaj od zbyt grubej. Idź do pokoju, w którym jest cisza i spokój, i gdzie nikt nie będzie ci przeszkadzał. Możesz zapalić świeczkę, lub puścić w tle muzykę medytacyjną. Zrób cokolwiek, co pozwoli ci czuć się zrelaksowanym i komfortowo. Usiądź na krześle z wyprostowanym kręgosłupem. Osobiście lubię krzyżować nogi, ale ty możesz położyć je płasko na podłodze.

Krok Pierwszy:

Przytrzymaj łyżkę w rękach, trzymając rączkę w jednej dłoni, a główkę w drugiej. Zapamiętaj ile siły potrzebujesz, aby wygiąć łyżkę o 45 stopni. Spróbuj to zapamiętać i zachować tą informację na później. Kiedy poczujesz, że jesteś gotowy, połóż łyżkę obok siebie, ale tak abyś mógł po nią z łatwością sięgnąć.

Krok Drugi:

Oddychając głęboko, rozpocznij klepać swoje ręce za pomocą Techniki Klepania opisanej w Lekcji Pierwszej. To obudzi centra energetyczne i przygotuje do pracy. Wykonuj to przez około dwie minuty.

Krok Trzeci:

Rozpocznij technikę oddechową "Światło jest we mnie, Światło jest mną". Wciągnij Boskie Światło do twojego ciała i serca. Jest ono obok ciebie przez cały czas. Poczuj jak Światło wchodzi do ciebie, wypełniając cię duchową energią. Wykonuj to przez około jedną minutę.

Krok Czwarty:

Teraz zacznij klaskać dłońmi, a podczas wyczuwania energii słowa "Yes"(TAK) śpiewaj "Hi" - japoński odpowiednik słowa "Yes". Pozwól energii tego słowa całkowicie cię wypełnić. Wykonuj to tak długo jak uważasz, dopóki będziesz nasycony słowem "Yes". Wtedy przestań i powróć do ćwiczenia oddechowego na jedną minutę.

Krok Piąty:

Zacznij klaskać i poczuj energię Boga wpływającą do ciebie, wraz z energią słowa "Yes". Śpiewaj słowo "Hu". Wykonuj to dopóki chcesz. Pozwól sobie wypełnić się mocą Boga, mocą, której użyjesz za kilka chwil. Teraz przestań i powróć do ćwiczenia oddechowego.

Krok Szósty:

Zacznij klaskać jeszcze raz wypowiadając słowo "Open" (Jedno klaśnięcie na samogłosce "O" a drugie na "Pen"). Wiedz, że jesteś teraz OTWARTY. To jest najważniejszy moment. Nie prosisz o to, aby coś się wydarzyło, raczej twierdzisz, że to już jest. Pozwól energii słowa "Yes" i "God" połączyć się z energią bycia "Open" (Otwartym). Możesz sobie wyobrazić, że trzy piękne światła wypełniają ciebie i łączą się w jedno. Wykonuj to dopóki nie poczujesz, że całe twoje ciało wibruje tą energią.

Krok Siódmy:

Zacznij szybko i mocno pocierać swoje obie dłonie o siebie. Wykonujesz dwie rzeczy podczas tego ruchu. Po pierwsze, zaprowadzasz harmonię w lewej i prawej półkuli mózgu, po drugie gromadzisz całą energię poprzednich ćwiczeń w swoich dłoniach. Wykonuj to przynajmniej minutę, następnie podnieś łyżkę.

Krok Ósmy:

Rozpocznij pocierać palcami miejsce pomiędzy główką a rączką. Kiedy będziesz pocierał WIEDZ, że to DZIAŁA. CZUJ, że łyżka jest właśnie wygięta. Nie myśl o niczym, po prostu czuj, że łyżka przemieszcza się pomiędzy palcami. Możesz zamknąć oczy, aby wzmocnić to uczucie. W odpowiednim momencie poczujesz, że należy nacisnąć główkę. Wyobrażając sobie, że molekuły rozchodzą się, naciskaj lekko główkę dwoma palcami drugiej dłoni. (Prawdopodobnie będziesz potrzebował połowy siły, której użyłeś w Kroku Pierwszym). Dlatego prosiłem cię, abyś zapamiętał ile siły należy użyć, aby zgiąć łyżkę rękoma. Upewnij się, że używasz mniej siły niż zapamiętałeś poprzednio. Kiedy molekuły się rozrzedzą, niewielki nacisk może spowodować naginanie się metalu. Może poruszać się lekko, albo wcale. Natychmiast powróć do pocierania, i czuj, że ci się udało. Kiedy będziesz gotów, znów naciśnij lekko główkę. Prawdopodobnie teraz wygnie się, troszkę albo dużo. Naprzemian pracuj z główką i rączką, aż będziesz zadowolony z wyniku.

Krok Dziewiąty:

Jeśli czujesz, że nic się nie stało, powróć do śpiewania "Open" przez kilka minut. Użyj tego w celu otwarcia serca i centrów energetycznych w dłoniach jeszcze szerzej. Następnie powróć do pocierania. Wykonuj to tak długo ile potrzebujesz.

Zaginanie Łyżki.
Metoda Zaawansowana.


Kiedy dojdziesz do etapu, w którym poczujesz, że łyżka robi się miękka, gdy używasz nieco siły fizycznej, jesteś gotowy, aby zagiąć ją bez użycia siły w ogóle. Większości osób się to nie uda, ale niektórym tak. Dlatego przedstawiam dwie prostsze metody. Nie powinieneś raczej próbować ich, dopóki nie opanujesz metody podstawowej. (Nawet, jeśli nie dojdziesz do tych metod, osiągniesz sukces. Jeszcze raz, głównym celem tego kursu jest zezwolenie na to, aby cuda wpłynęły w twoje życie na sposób, w jaki chcą, a nie z koniecznie na sposób, w jaki ty chcesz.) Niektórym z was może nie udać się zgiąć łyżki siłą woli, ale zauważysz pojawiające się inne cuda. To znaczy, że nauczyliście się wiele, i udało się wam!

Powtórz kroki od jeden do siedem. Zacznij pocierać miękko część łyżki a kiedy poczujesz, że staje się miękka potrząśnij nią. To pozwoli sile grawitacji odrobinę zgiąć ją. Jeśli będziesz kontynuował to przez kilka minut, powinieneś zgiąć łyżkę tak samo jak za pomocą metody podstawowej. ( To jest metoda, którą zwykle stosuje.)

Kiedy opanujesz technikę grawitacji, będziesz gotowy na ostatni krok. Kiedy poczujesz, że metal staje się miękki, połóż łyżkę na stole i przykryj ją rękoma. Przyłóż ręce tak blisko jak chcesz i WIEDZ, że łyżka zgina się sama. Jeśli chcesz możesz ją podnieś i potrzeć. Jeśli będziesz wytrwały, łyżka zacznie powoli wyginać się w kierunku twoich dłoni. Ja osobiście wygiąłem łyżkę tym sposobem tylko kilka razy, więc jeśli tobie się udało, zasługujesz na gratulacje.

Do zobaczenia w następnym tygodniu.
W Pokoju,
James Twyman.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Spoonbenders Course
Lekcja 4

Co Teraz? Większości z was udało się do tego czasu wygiąć łyżkę siłą woli, podczas gdy inni poszerzyli swoje horyzonty i podnieśli poziom energii, pozwalając cudom pojawić się pod różnymi postaciami. W końcu szczegóły nie są ważne. Jeśli praktykowałeś ćwiczenia i otworzyłeś swoje serce na mądrości zawarte w tym kursie, cuda się wydarzyły, nawet, jeśli nie jesteś ich świadomy. Ważną rzeczą dla ciebie jest uświadomienie sobie, że jesteś gotowy do zaakceptowania swojej roli jako twórcy cudów na świecie. Jeśli zrozumiesz to na głębszym, intuicyjnym poziomie, wtedy nie będzie miało znaczenia to, czy zagiąłeś łyżkę, bądź nie. Cuda ukazały się w inny sposób, bardziej właściwy dla ciebie.

Ale w jaki sposób pomoże ci to stać się Duchowym Wojownikiem i przyczynić się do pokoju na świecie. Chciałbym odpowiedzieć ci na to pytanie, ale nie mogę. A to dlatego, że Duch będzie pracował przez ciebie i z tobą na bardzo indywidualny sposób, kiedy otworzysz swoje serce na cuda, które transformują świat ku pokojowi. Fakt, że wszyscy jesteśmy jednym, nie oznacza, że jesteśmy tacy sami. Każdy z nas jest inną częścią układanki, a kiedy użyjemy PEWNOŚCI, której szukamy w tym kursie, pojawi się ona automatycznie. To nie ty będziesz działał, ale Bóg przez ciebie. Będziesz Narzędziem Pokoju, co jest największym wyzwaniem we Wszechświecie. Wystarczy, że nie będziesz temu przeszkadzał. Rozumiesz to? Nie musisz nic robić, ale dużo musi być zrobione poprzez ciebie. Kiedy zrozumiesz różnicę, dowiesz się jak daleko zaszedłeś.

Chciałbym, aby było więcej do pozwiedzania, co poprowadziłoby was na tej ścieżce. Ostatnia rada, jaką mogę ci udzielić to: "Działaj z prostotą". Nie komplikuj niczego, co skomplikowane nie jest. Bądź jak dziecko i oczekuj dobry rzeczy, które z tego wynikną. A wynikną. Nie musisz wiedzieć jak przyjdą. To byłoby niemożliwe. To jest cześć przygody życia. Nie potrzebujesz teraz żadnych odpowiedzi, wszystko, czego potrzebujesz to otwarte serce, aby Miłość Boga mogła do ciebie wpłynąć. Reszta przyjdzie sama z siebie.

Jesteś gotowy, aby być Duchowym Wojownikiem i użyć tej techniki modlitwy, aby zaprowadzić pokój w swoim życiu, a następnie na świecie.

Duchowi Wojownicy

Jednym z powodów, dla których napisaliśmy ten kurs, jest chęć nauczeniu dużej ilości ludzi jak wykorzystywać te techniki do modlitw o ogólnoświatowym zasięgu. Byłem częścią wielu eksperymentów i każdy z nich był cudowny. Ale to jest pierwszy raz, kiedy trenujemy tyle pojedynczych osób, które będą działały wspólnie, aby usunąć świadomość wojny. Umiejętności, które nabyłeś w ciągu ostatnich trzech tygodni są podstawą do nowego eksperymentu w zaprowadzaniu pokoju. Nie było nigdy czegoś takiego na takim poziomie. Ta lekcja opisuje jak to osiągniemy.

Będę kontynuował podróż do krajów zagrożonych wojną, a ty będziesz poproszony o przyłączenie się do mnie. Niektórzy z was przyłączą się osobiście, ale większość z was wykorzysta to, co się nauczyła, niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. To jest piękno tego przedsięwzięcia. Wiemy, że czas i przestrzeń nie mogą przeszkodzić nam w wspólnej pracy, ponieważ dla energii i modlitwy nie istnieją żadne granice. Ale musimy działać wspólnie jako jedno serce i umysł, aktywując energię w tym samym momencie. Wtedy fala naszych modlitw, zmyje wszystko, co przeszkadza nam w osiągnięciu sukcesu i zaprowadzeniu pokoju.

Ogólnoświatowe medytacje będą wykorzystywać to, czego nauczyliśmy się w celu wygięcia łyżki. Oczywiście, tak jak to było w tym eksperymencie, prawdziwym celem jest zamienienie WIARY na PEWNOŚĆ. Musisz mieć pewność, że pokój już istnieje w każdej części świata, na której będziemy się koncentrować, ponieważ w tym tkwi sztuczka. Nazywamy to "Prawem Duchowego Rezonansu". Emisariusze mówią, że pokój już istnieje na świecie, ale jest czasem ukryty pod warstwą brudu i nienawiści. To jest jak ziarno, które śpi poniżej gruntu. A kiedy otrzyma wodę, budzi się do życia. Podobnie, jeśli będziemy koncentrować się na pokoju, który już istnieje utworzymy wzorzec rezonansu, który pozwoli mu wzrosnąć. Wtedy przebije się przez brud naszej świadomości. Jednakże, jeśli wierzymy, że pokój nie istnieje w jakimś miejscu, albo generalnie na całym świecie, wtedy ten brak pokoju rośnie, ponieważ się na nim skupiamy. Jak powiedzieliśmy wcześniej, energia podąża za uwagą.

Naszym początkowym celem jest zgromadzenie 100.000 ludzi, którzy WIEDZĄ, że pokój jest obecny i realny dla wszystkich istot. Wtedy użyjemy tej pewności i świat zareaguje odpowiednio.

Pozwól mi ukazać ci jeden przykład, kiedy to spowodowało głęboki cud. 13 Grudnia 1998 roku nastąpił impas w negocjacjach US z Irakiem w sprawie inspektorów ONZ. Odwołano negocjacje i wydawało się, że nie ma żadnej drogi, aby uniknąć wojny. Byłem na konferencji na Florydzie i wraz z moimi przyjaciółmi Greggiem Bradenem i Doreen Virtue zorganizowaliśmy światowe modlitwy. Wiedzieliśmy, że około 3 do 5 milionów ludzi wzięło w nich udział, ale dopiero następnego ranka uświadomiliśmy sobie jak były one skuteczne. Podczas gdy miliony ludzi skupiało swe modlitwy na pokój w Iraku, Prezydent Clinton wydał zgodę na bombardowanie. Odrzutowce i lotniskowce czekały na ostateczny rozkaz użycia strasznej broni. W końcu, ku ogólnemu zaskoczeniu, taki rozkaz nie został wydany. Bil Clinton rozkazał odrzutowcom powrócić do bazy i oczekiwać na dalsze rozkazy. Znowu zostały wysłane i jeszcze raz wróciły. Przez jedną noc nie spadły żadne bomby i nikt nie zginął. To tak jakby modlitwy milionów ludzi tworzyły barierę zapobiegającą wojnie.
Ponieważ zdarzyło się to tylko raz, można to nazwać zbiegiem okoliczności. Ale istnieje wiele innych historii, które prowadzą do tego samego wniosku:
Modlitwa jest najpotężniejszą siłą we Wszechświecie.
Nasze wyobrażenia i modlitwy tworzą świat, w którym żyjemy. Jest ważne, abyśmy sobie to uświadomili. Wszystkie rzeczy rodzą się wewnątrz i wychodzą na zewnętrzny świat. Podobnie pokój musi być wewnątrz, w końcu rozkwitnie tak, że będziemy mogli podarować go innym.
Wyobraź sobie co się stanie, kiedy miliony ludzi użyje tych starożytnych technik, których nauczyliśmy się w tym kursie, w podobnej sytuacji. Miliony ludzi przyłączy się do nas, ale my będziemy szli na przedzie niosąc miecz pokoju i współczucia. Po to wziąłeś udział w tym kursie, nie, dlatego, aby zaginać łyżki, ale dlatego, aby być częścią modlitewnej rewolucji. Dowiesz się jak silny jesteś i jak niepokonani będziemy, kiedy wspólnie użyjemy tej siły.

Ścieżka Duchowego Pokoju.
Opiszę teraz prosty proces, jakiego użyjemy, kiedy zastosujemy te techniki w realnej sytuacji. Mamy adresy emaliowe wszystkich zarejestrowanych w Spoonbenders Course i będziemy się z tobą kontaktować tak często jak to tylko możliwe zanim rozpocznie się czuwanie. Będzie czas, jednakże nagła sytuacja wymaga szybkiego działania. Jest ważne, abyś zobowiązał się, do używania tego, czego się nauczyłeś i utrzymywał swoją pozycję Duchowego Wojownika.
1. W dzień czuwania, spędzi tak dużo czasu, jak tylko możesz, na przygotowanie swojego serca do zadania, które wspólnie wykonamy. Módl się i medytuj taka często jak tylko możesz i ćwicz techniki, których się nauczyłeś. Bądź świadomy innych ludzi z całego świata, którzy robią to samo. Jesteśmy silną i potężną grupą.
2. Na pół godziny przed czuwaniem, rozpocznij te ćwiczenia rozgrzewające, które ci najbardziej odpowiadają. Mówię to dlatego, iż wiem, że jesteś wystarczająco rozwinięty duchowo, iż wiesz co działa na ciebie, a co nie. Ćwiczenia, które opisałem w pierwszych trzech lekcjach są bardzo skuteczne i na mnie działają świetnie, ale podczas pewnego czasu pracy z nimi, rozpoznasz, że jedne są lepsze od innych. Możesz również używać swoich własnych technik. Czuj się swobodnie.
3. Zatrzymaj się, kiedy dojdziesz do kroku ósmego, w ćwiczeniu opisywanym w zeszłym tygodniu. Nie będziesz zaginał łyżki, ale zamiast tego cały świat. Trzymaj swoje ręce z dala od ciała, tak jakbyś błogosławił kogoś. Pozwól energii, którą zgromadziłeś podczas ćwiczeń rozgrzewających wypłynąć w twoje ręce, podczas głębokich oddechów. WIEDZ, że twoje światło rozciąga się i łączy z energią innych Duchowych Wojowników na całym świecie. Bądź PEWNY, że aktywnie działasz na sytuację, którą chcesz wyleczyć. Wtedy, po czasie jaki uznasz za odpowiedni, zaśpiewaj modlitwę:
"Zaprowadzam TERAZ pokój dla wszystkich istot, ponieważ jest to Boska wola. Pokój zwycięża w (wymień miejsce, na którym chcesz się skupić) ponieważ mamy władzę to uczynić. My mamy władzę. Pokój jest w moim sercu, i we wszystkich na świecie."
Kiedy będziesz się modlił, czuj energię tysięcy innych osób, którzy są z tobą. Działacie jako jeden umysł i jedno serce. WIEDZ, że odnieśliście sukces. Pokój istnieje, ponieważ żądamy go wspólnie. Wykonuj to tak długo jak potrzebujesz, i poczuj, że modlitwa jest wysłuchana.

Inicjacja
Ważną częścią każdego duchowego procesu jest ostateczna inicjacja. To jest wtedy, kiedy uznajesz swoje osiągnięcia, i publicznie ogłaszasz, że wybrałeś tą drogę. Przeszedłeś długą drogę w ciągu kilku tygodni. Rozpoznałeś różnice pomiędzy wiarą, że coś jest prawdziwe, a wiedzą, że to jest. I teraz jesteś gotowy do wykorzystania tej wiedzy w tworzeniu pokoju na świecie. Większość będzie zdolna do fizycznych demonstracji tego, czego się nauczyła, ale nawet, jeśli nie będziesz potrafił zagiąć łyżki mocą umysłu, osiągnąłeś sukces w prawdziwym celu. Wiesz, że jesteś jednością z mocą Boga, i masz prawo do używania tej mocy, w celu zaprowadzenia pokoju i współczucia dla wszystkich istot. Dostajesz to, co sam dajesz.
Teraz czynisz cuda. Chciałbym być fizycznie przy każdym z was i powiedzieć te słowa, ale cyberprzestrzeń też może być prawdziwa albo nieprawdziwa, w zależności od tego, jak na to patrzysz. Najważniejszą częścią tej proklamacji jest PEWNOŚĆ, że to jest prawda. Gdybym był naprzeciw ciebie i wypowiedział te słowa, a ty byś nie uwierzył w nie, nic by nie znaczyły. Ale fakt, że czytasz to teraz i akceptujesz, znaczy wszystko. Jesteś teraz twórcą cudów. Nasyć się tym, i kiedy będziesz gotowy, wypowiedz z całym przekonaniem:
"Akceptuje moją rolę, jako Twórcy Cudów na tej planecie. To jest powód, dla którego się urodziłem. Dam wszystko, aby osiągnąć i nauczać tego przykładem mojego życia. Ofiaruję cała moją energię na ten cel. Ogłaszam, że jestem gotowy sięgnąć po tą moc, i stać się Duchowym Wojownikiem na świecie. Nie ma nic ważniejszego niż to. Cuda płyną przeze mnie, ponieważ wiem kim jestem, i dziele się tym z innymi. Dlatego wybieram pokój dla siebie i dla wszystkich istot. Nie będę dalej szukał tych celów, ale żądał, gdyż one są już moje."
A więc stało się!!! Jesteś Twórcą Cudów teraz i na zawsze. Anioły pochylają się, by pobłogosławić cię w tym przekonaniu. Boży Duch unosi się nad tobą, a twoje Światło opromienia cały świat.
Jestem wdzięczny, że mogłem poprowadzić cię przez ten proces, i pracować z wami, w celu głoszenia pokoju. Planujemy trzy inne kursy internetowe w tym roku, aby pomóc ci pogłębić ten proces, więc spotkamy się ponownie.

Skróciłem, bo się nie zmieściło Yellow_Light_Colorz_PDT_19


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sysunia
Respekt Dla Tej Osoby
PostWysłany: Czw 13:00, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 24 Lis 2005

Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: metropolia większa od Piły :D

ja bym dał Tobie Jacek 5 ostrzerzeń za tak wyczerpujący temat....

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Damian
Administrator
PostWysłany: Czw 13:55, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2005

Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła -> Zamoście -> Malczewskiego

yyy nie cyztałem ale OOBE jest mi dobrze znane (z teori) ale (nie wiem czy było o tym) wole tzw. Swiadome Sny (Lucid Dreams) (sam kiedys miałem jeden (ucierpiał w nim nasz kolega z klasy :p) Proponuje się ta tematyka wam zainetresowac... moze spotkamy sie kiedys we snie ? ;d Ja troche zparzestałem w próbowaniu wymuszenia u siebie LD ale teraz powróce do tego.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Damian
Administrator
PostWysłany: Czw 13:58, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2005

Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła -> Zamoście -> Malczewskiego

aaaaa LD to sa sny w których sam decydujesz co chcesz robic, rzeczy przyzwoite i nie :P co najfajniejsze w tym jets to ze mózg i ciało reaguje jak w prawdziwej sytuacji. Tak wiec po skoku z okna będizemy mieli takie wrazenie jakbysmy spadali i udezali w ziemie (niektórym nei wytrzymuje serce po takim hardcorze) mozemy sie spotkac ze swoja fantazja ;p Ciało tez wtedy reaguje jak naprawde tylko ze nie wydostaja sie na zewnatrz zadne płyny :p

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek
Administrator
PostWysłany: Czw 14:07, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 29 Wrz 2005

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

ahhahahahahaahahahahahahaah
To gdzie się spotykamy? Yellow_Light_Colorz_PDT_04
Chciałbym w to wierzyć.CIekawe, ale czasochłonne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grochu
Szpieg z 1G
PostWysłany: Czw 16:24, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 28 Paź 2005

Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: II G

LD jest spoko. Choc osobiscie jeszcze nie udalo mi sie osiagnac. OOBE to juz troche za bardzo hardkorowe.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matas
Stały Bywalec
PostWysłany: Czw 16:30, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2006

Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ujście

Jeeeeeeeezu Jacek tyle tego wyje....... że aż mi się nie chce czytać

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek
Administrator
PostWysłany: Czw 16:55, 05 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 29 Wrz 2005

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

To nie jest tylko o OOBE, ale takze jest tam kurs wyginania łyżeczek siłą umysłu :]
Cytat:
aaaaa LD to sa sny w których sam decydujesz co chcesz robic, rzeczy przyzwoite i nie :P


Zdaje się, ze w Oobe też mamy kontrolę nad wszystkim. CHociaż osiągnąć czy jedno, czy drugie (jeżeli to nie to samo :) ) będzie trudnym zadaniem.
Chyba, ze w tej zabawie można korzystać ze wspomagaczy Yellow_Light_Colorz_PDT_06


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koulikov
Respekt Dla Tej Osoby
PostWysłany: Pią 11:25, 06 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2005

Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Osiek

Momentami jak to czytam to wydaje sie ciekawe :)
Motyw z wyginaniem lyzki _/
Skad to wkleiles Jacek?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek
Administrator
PostWysłany: Pią 14:27, 06 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 29 Wrz 2005

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

Też znalazłem na innym forum ;)

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Damian
Administrator
PostWysłany: Pią 14:31, 06 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2005

Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła -> Zamoście -> Malczewskiego

yyyyy LD własnie jest to sen bez zadnych wspomagaczy. Super sprawa, ostatnio troche zaniedbałem trening ale musze spowrotem chyba zaczac ;]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jacek
Administrator
PostWysłany: Pią 18:05, 06 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 29 Wrz 2005

Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

Z tym odczuwaniem wszystkiego podczas snu, jak w rzeczywistości to cieżko udowodnić. Fajna sprawa spróbować czegoś, czego w życiu codziennym nie można raczej praktykować. Skok z 15 piętra, latanie...
Kilka razy miałem chyba coś takiego (albo zbliżonego), bo wszystko wydawało się takie realne, ale żeby świadomie do tego doprowadzić to nie nie potrafię. Na czym polega trening Damian?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Damian
Administrator
PostWysłany: Pią 20:02, 06 Paź 2006 Powrót do góry


Dołączył: 23 Wrz 2005

Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła -> Zamoście -> Malczewskiego

Kilkaset razy dziennie musisz sie pytac siebie "Czy to jest sen?" i zastanowic sie nad tym, i wyrabiasz sobie taki nawyk i zrobisz go podczas snu (z przyzwyczajenia) i wtedy sie zorientujesz ze to sen i droga wolna ;]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ś.P klasy H Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie GMT - 4 Godziny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare