Rugby

Szkoda z e nie mam warunkow do uprawiania tego sportu. Zawsze kiedy mam ochote sobie pograc i rozwalic komus morde przy okazji to z tego nic nie wychodzi. Kiedys gralem ale tylko jako tzw ''runner'' czyli "lap pilke i spierniczaj'

[link widoczny dla zalogowanych]
to ogladam czasem, wiadomo Nowa Zelandia wymiata w rugby...

Taaa ty już ra zpokazałeś na przerwie jak sie gra w rugby

Co by nie mowic ciekawy sport ;]

Możemy pograć w rugby na w-fie z chłopakami z drugiej klasy

Na wf to chyba lepiej w football amerykanski

Może być. My mamy i tak większa siłę przebicie w co byśmy nie zagrali Yellow_Light_Colorz_PDT_15

No to ja na obrone

Przebijać się efowcy

no nie wiem
Kacperek z Jackiem (Matasa kumple) wkroczyliby to nie byloby tak miękko...

Na obroncow sie nadaja. Ale tylko na obroncow. Chociaz i tak pewnie Matasa kumple by ciezko mnieli z nami

Wielkie muły (nie chodzi mi o mieśnie

) i kujony bojące się o mordki... zadnych szans ;]

moze Matas się wypowie na temat swoich kumpli?
zna ich taktykę...

Po pierwsze przypominam że to nie są moi koledzy(lepiej to sobie zapamietajcie)Ja ich tylko raz kiedyś widze w autobusie no i w dalekiej przeszłości chodziłem z nimi do gimnazjum(ale na szczęście nie do tej samej klasy)A tak ogólnie to zgadzam się z Sysuniem że są praktycznie nie do przejścia,zabijają swoją masą no i szybkością.Nie no z tym drugim to mnie poniosło ale są karkami nie ma co

Teraz jeszcze musimy się dogadać co do meczu

Wiadomo, że trzeba uważać na kumpli Matasa ale czy p.Edziu sie zgodzi

Dmian chyba coś wspominałem o tym że to nie są moi kumple!

dobra
jak nie kumple to koledzy...
więc koledzy Matasa pewnie byliby chetni (tylko okularki musza zdjac)
ale Kacperek z Jacusiem to tez niezle w noge graja

I przyjebanie na 1000m tez niezle niezle... trzeba na nich uwazac.

Dobra to nie sa Matasa kumple ani koledzy... Zgadzam sie z tym. Zwykle mlotki.